aaa4
Dołączył: 12 Paź 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:13, 26 Paź 2018 Temat postu: vacu well warszawa |
|
|
-Mozliwe - powiedzial policjant, kiedy Natalie prowadzila go z oddzialu do kafejki. - Moze pani jest moim przeznaczeniem.
Dom Angelo, stan Rio de Janeiro, liczba mieszkancow: 213.
W bibliotece dzielnicowej Botafogo nie bylo wiecej informacji o tej wiosce. Wedlug niektorych map miejscowosc lezala w odleglosci siedemdziesieciu pieciu mil na polnocny zachod od miasta, w rejonie nazwanym przez bibliotekarza wschodnia czescia deszczowych lasow stanu. Na innych mapach wioski w ogole nie zaznaczono. Po poltoragodzinnej kwerendzie Natalie narysowala mape, ktora powinna zaprowadzic ja na miejsce lub przynajmniej gdzies blisko. Miala nadzieje, ze o osmej wieczorem Dora Cabral udzieli jej wiecej informacji o [link widoczny dla zalogowanych]
Angelo i o tym, na jakie pytania Natalie moze tam znalezc odpowiedz.
Uwolnienie sie od Rodriga Vargasa zajelo jej godzine. Powiedzial, ze jest ekszolnierzem z odznaczeniami, od pietnastu lat sluzy w wojskowej policji, jest od dawna rozwiedziony i ma dwoje dzieci, z ktorymi utrzymuje bliski kontakt. Zna dobrze detektywa Perreire, ktorego okreslil jako czlowieka spedzajacego zbyt duzo czasu za biurkiem. Z rozmowy, w trakcie ktorej Natalie nie wspomniala ani slowem o Dorze Cabral ani o Dom Angelo, mozna bylo wywnioskowac, ze przybycie policjanta do szpitala w tym samym czasie, kiedy ona sie tam znajdowala, bylo przypadkowe.
Na koncu powiedzial, ze gdy juz wie, co ja spotkalo w Rio, doskonale rozumie, czemu Natalie nie chciala zdradzic nazwy hotelu nieznajomemu mezczyznie tylko dlatego, ze byl w mundurze, i twierdzil, ze jest policjantem. Obiecal zajrzec do akt niektorych spraw prowadzonych przez Perreire i podal jej nazwe bistra, gdzie spotkaja sie nastepnego dnia, aby podzielic sie swoimi odkryciami.
-Mam nadzieje, ze to dopiero poczatek naszej przyjazni, seniorita Natalie - powiedzial goraco, kiedy wstali, zeby sie pozegnac.
-Ja rowniez, Rodrigo - odparla, usmiechajac sie uwodzicielsko i przytrzymujac jego dlon dodatkowa sekunde dluzej.
-Ja rowniez.
Rozstali sie w szpitalu, po czym Natalie zapytala recepcjoniste o adres najblizszej biblioteki. Wyszla, majac nadzieje, ze Dora wykorzystala szanse i zniszczyla informacje napisana na karteczce. Szla ulicami, zwracajac szczegolna uwage na to, czy nikt jej nie sledzi, uzywajac wszelkich sztuczek podpatrzonych na filmach i w telewizji, a takze tych wymyslonych na poczekaniu. Miala cztery godziny do umowionego spotkania z Dora; tylko cztery godziny, [link widoczny dla zalogowanych]
na dluga liste spraw do zalatwienia, gdyby zdecydowala sie wybrac do deszczowej dzungli.
Do godziny szostej trzydziesci zdazyla odwiedzic biblioteke oraz sklepy ze sprzetem turystycznym i z odzieza, zabrala ze soba czesc zakupow i obiecala sobie przyjechac po reszte
Post został pochwalony 0 razy
|
|